zaniedbałam bloga.
no cóż.
tak, to już jest ze mną
ale postaram się zebrać myśli i się poprawię.
można by powiedzieć, że po za fajnymi  weekendami, to u mnie po staremu
męczę się w pracy
męczę się po pracy, z odchudzaniem
zaczyna przerażać mnie wizja urlopu.
pocieszam się, że więcej powstało szkiców, więcej prac.
zaczynają się zamówienia. może się uda, może po urlopie nie będzie aż tak źle. 
 

 
 
 
Maria Ty tak rysujesz?? ten misio tez?? śliczne
OdpowiedzUsuń