środa, 26 października 2011

manekin

na studiach najlepiej wychodziło mi drapowanie materiału.
konstrukcja, modelowanie szablonów - znam, potrafię, 
ale jak dla mnie mało artystyczne. zbyt techniczne.
Drapowanie, nadawanie kształtu, tworzenie nowych form .

jednak przez ostatnie trzy lata zasiedziałam się biurowo.
Zasiedziała się też moja dusza artysty.
Obudził ją manekin w pracowni zaprzyjaznionej krawcowej.

I od kilku dni żyłam chęcią posiadania manekina.
I jest.
Znaleziony.
Likwidują sklep. Wyprzedają manekiny.
Jeden dla mnie zarezerwowany. Jutro jadę go odebrać.
po trzech latach uśpienia obudził się chochlik.


poniedziałek, 24 października 2011

niedziela, 23 października 2011

niedziela, 16 października 2011

inspiracje

Zimno, co raz zimniej i zapowiadają dalsze ochłodzenie.
Telefon Misioberka zapowiedział śnieg!!! 
Pora przygotować czapki!
Właśnie jestem na etapie przeglądania swoich czapek, dziergam na drutach "kołnierz" i szukam inspiracji co i jak nosić.
Myślę, że każda mądra i szanująca się głowa znajdzie coś dla siebie.
 moje inspiracje:




jeszcze tylko muszę zaopatrzyć się w rękawiczki, bo śnieg bardzo lubię, 
tylko nie lubię jak marzną mi ręce.


piątek, 14 października 2011

czwartek, 13 października 2011

Mopsia i Nikita pod jednym dachem

trzy tygodnie temu na trochę do Polski przyjechał brat.
Przyjechał z kotem.
Wydawać by się mogło mały kotek, mały kochany mopsik, będzie spokojnie.

Mopsia mały zazdrośnik, łakomczuch, i awanturnik.
Nikita wiecznie głodny kotek, wścibska, złośliwa.

Do tego obie są uparte jak osiołki i tylko psoty im w głowie.
Nie ma dnia by Mopsia nie goniła koteczka. I nie ma dnia by Nikita nie zaczepiała mopsika.


                                                   Nikita - czyli malutki, niewinny koteczek,
                                                                        i
                                            Mopsia - czyli psia, która ma ochotę "wrąbać koteczkowi"





środa, 12 października 2011

sobota, 8 października 2011