poniedziałek, 24 grudnia 2012

Świątecznie


Już za chwilkę szał przed powinien opaść,
będzie można w końcu spokojnie usiąść
i choć jak co roku czekam na Święta, w tym roku im bliżej, tym więcej pytań, zadumy.
To był trudny rok,
sporo znajomych mi ludzi wyjechało z kraju, za pieniądzem i marzeniami.
 Ci co zostali, tak jak ja wystawiani są na próbę sił i muszą zmagać się z pytaniem
 czy pracować na tzw. bułkę, czy jest szansa by jednak być sobą i trwać w tym.
Czy warto mieć marzenia? Pasje?
Tym bardziej ten czas oczekiwania na święta staje się niesamowity,
bo wraz z życzeniami przychodzi wsparcie.
Niby tylko słowa, ale jednak fakt, że ktoś pamięta, że ktoś tęskni, że nie jest się samym.

Mam nadzieję, że każdy w Święta znajdzie choć odrobinę szczęścia
Szczęścia, które pozostanie w nas na dłużej
 i da nam siłę do działania w Nowym Roku


 


4 komentarze:

  1. Coś bardzo smutny jak na święta, Wesołych Świat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cokolwiek by się nie działo i jak bardzo rzeczywistość nie dawałyby po tyłku, to i tak nie pozwól odebrać sobie marzeń:)))
    Niech ten Nowy rok będzie dla Ciebie bogaty i w marzenia i w ich wcielania...niech pięknie się dzieją:)

    OdpowiedzUsuń
  3. lawendowa panno Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń